Po miesiecznej przerwie, za ktora bardzo przepraszam, powracamy z tym, co obiecalam ostatnio jak i z czyms zupelnie nowym. 'Nowe' beda nie tylko elementy outfitu mojej corki, ale rowniez temat, ktory bede pomalu wprowadzac do naszego bloga, czyli troche wiecej o NAS a glownie o mojej corci, bo to przeciez jej poswiecony jest ten blog. Tak wiec dzis nie tylko moda, ale takze male 'dzielo sztuki' wykonane przez Marisse w miejscu wycieczki klasowej, na ktorej mialam okazje jej towarzyszyc. :) Zatem jako zalacznik prezentuje bombke wlasnorecznie udekorowana przez Marisse w fabryce bombek w Koszalinie. :) Ta z balwankiem to juz gotowe dzielo bardzo zdolnych pan zajmujacych sie tworzeniem takich perelek. A wracajac do mody.. obiecane w ostatnim poscie traperki Timberland oraz niedawno nabyta (na allegro) mega kurteczka, z kapturem oraz wnetrzem ocieplanym futerkiem w panterke! ;)
*kurtka - coolcat (allegro)
*bluzka - YD
*legginsy - wild girl
*trapery - Timberland (allegro)
